sobota, 3 listopada 2012

Pierwszy listopadowy weekend.

Na początku - bardzo, bardzo przepraszamy, że ostatnio tak rzadko piszemy. Natu ma problemy techniczne z blogspotem, a Domi męczyła choroba. Także musimy odpokutować sporą dawką newsów!

*  *  *

Po pierwsze - bardzo przepraszamy, że kilka postów temu wprowadziłyśmy Was w błąd. Informacja o urodzinach syna Messiego była wtedy plotką. Bardzo przepraszamy jeszcze raz.
Wesołą nowinę świat usłyszał wczoraj - w piątek około godziny 17. 
Oficjalnie : Messi jest tatą! :)
Mamy nadzieję, że małego Thiago również będziemy oglądać na boiskach.




Tatuś swojego pierwszego gola będzie mógł zadedykować swojemu synowi już za kilka godzin. W 10. kolejce Primera Division Barca zmierzy się z Celtą Vigo (znajduje się na 13. miejscu w tabeli). Przed meczem Leo zaprezentuje Złotego Buta, którego zdobył w poniedziałek. 

Zawodnicy powołani na mecz : Valdes, Pinto, Alves, Fabregas, Xavi, Villa, Iniesta, Alexis, Messi, Jonathan de Santos, Mascherano, Bartra, Sergio, Pedro, Jordi Alba, Montoya, Adriano, Song oraz Tello.
Jaki wynik obstawiacie?





*  *  *

Zostańmy przy temacie futbolu - w 10. kolejce T-Mobile Ekstraklasy w Zabrzu Górnik pokonał GKS Bełchatów. Wynik 2:0 zapewniły gospodarzom bramki Przybylskiego i Kwieka. Należy wspomnieć, że goście grali w dziesięciu po czerwonej kartce dla M. Wilusza. 

Do Krakowa polecieli piłkarze Lecha Poznań. Mecz z Wisłą zapowiadał się ciekawie, albowiem w Kolejorzu zabrakło dwóch czołowych zawodników - Ślusarskiego i Lovrencsicsa. Trener Rumak obrał taktykę defensywną - bronimy się i czekamy na błędy gospodarzy. No i doczekali się - obrońcy praktycznie podali na tacy piłkę Drewniakowi,a ten młody zawodnik świetnie się zastawił i wpakował piłkę do siatki. Na miano zawodnika meczu bez wątpienia zasłużył Jasmin Burić - bośniacki bramkarz popisał się swoimi zdolnościami i wybronił trzy stuprocentowe sytuacje Wisły. Debiut w Ekstraklasie zaliczył Karol Linetty - 17-latka trener Rumak wpuścił na ostatnie minuty spotkania. Poznaniacy wywieźli z Krakowa 3 punkty i zajmują obecnie 3. miejsce w ligowej tabeli.






Co z resztą zespołów? 
- Piast Gliwice grał dziś z Ruchem Chorzów. Niebiescy wygrali 3:1 (2. Kuświk, Sultes - Izvolt).
- Dziś zostaną rozegrane jeszcze dwa spotkania - Zagłębie Lubin vs. Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Jagiellonia Białystok vs. Widzew Łódź. Trwa właśnie jedno z nich - gospodarze z Lubina grają w dziesięciu po czerwonej kartce dla Jeża,a prowadzi niespodziewanie Podbeskidzie! 1:0.
- Jutro w Gdańsku Legia podejmie Lechię, w Warszawie Polonia zmierzy się z Koroną Kielce, a na północ Polski - do Szczecina przyjadą piłkarze Śląska Wrocław.

*  *  *

Na pewno słyszałyście o Janowiczu! Tenisista walczył o miejsce w finale w turnieju Masters w Paryżu. Zmierzył się on z Francuzem Gillesem Simonem. Pisano, że jeśli wygra zarobi 234 865 euro oraz dopisze do swojego rankingu ATP 600 punktów. Warto? Warto. 




I stało się! Pokonał rywala 6:4 i 7:5!!! Polak w finale! :) Gratulujemy. 

*  *  *

Co u naszych szczypiornistów? Nowy trener wprowadza porządek w zespole. Nie zna jeszcze dobrze zespołu, Polski, ale jest kilka spraw, które wydają mu się oczywiste - zakaz przyjeżdżania na zgrupowania prywatnymi autami. Lijewski opowiadał, że trener nie wyobraża sobie, żeby zmęczeni po zgrupowaniu piłkarze wsiadali za kierownicę i jechali kilkaset kilometrów do domów. Mówił też, iż wiadomo, że jeśli potrzebna jest piłka, to nie Bartek Jurecki będzie po nią biegał, a któryś z młodych. 
Błahe sprawy? Niby oczywiste, ale warto o nich wspomnieć.
Czy trener Biegler godnie zastąpi Bogdana Wentę? 




*  *  *

Jak wygląda tabela PlusLigi? Na pierwszym miejscu uplasowała się jak na razie ZAKSA, której dorobek punktowy to 11 oczek. Na drugim stopniu pudła jest zespół z Bydgoszczy. Pokonując 3:1 Trefl Gdańsk zapewnił sobie to zaszczytne miejsce. Delecta nie może jednak odpuszczać - z takim samym dorobkiem punktowym na 3. miejscu znajduje się Politechnika, która gładko wygrała z Częstochową 3:0. Resovia ma 8 punktów, a dwa oczka mniej - Jastrzębski Węgiel. Potem kolejno - Effector, SKRA (na siódmej pozycji), AZS Olsztyn... Jednak dwa ostatnie zespoły,które wymieniłam mają rozegrane o jedno spotkanie mniej niż reszta, więc mają szansę na wyprzedzenie rywali w tabeli. 






Piątą kolejkę rozpoczyna mecz lidera z AZS Olsztyn, który właśne trwa. W tym samym czasie zagwizdali sędziowie na hali w Częstochowie, gdzie tamtejszy zespół gra z Treflem Gdańsk, a także na hali Effectoru - tam pojechali zawodnicy Politechniki.
Interesująco spotkanie zapowiada się jutro - Skra Bełchatów będzie podejmować Jastrzębski Węgiel. Zapowiada się ciekawa walka, więc o 17:00 włączamy telewizory!
A w poniedziałek wisienka na torcie - mecz Delecty z Resovią. Będę tam! :) 

- Domi :)

*  *  *


Chcecie się podzielić z nami czymś interesującym?
Zaciekawił Was jakis filmik, transfer, wydarzenie, wypowiedź?
Piszcie do nas na babskieokonasport@onet.pl :)
Pozdrawiamy! :) 




10 komentarzy:

  1. too wszystkiego dobrego dla tatusia ;D
    świetne spotkanie rozegrał Janowicz ;D oby jutro poszło mu w finale podobnie ;D!! będziemy za niego mocno trzymac kciuki !!

    oo czekam w takim razie na twoją relacje z poniedziałkowego meczu ;D!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tatuś jak widać po zdjęciu bardzo szczęśliwy ! :)
    Janowicz zagrał świetnie ! Możemy być dumni ! Trzymam kciuki za finał ;D.Oczywiście jutro oraz w poniedziałek będę przed telewizorem ;D
    Czekam na relacje z meczu ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Messi tatą? O co się porobiło :)
    Janowicz, ach. Nie dość, że przystojny, to jeszcze ma wielki talent. powodzonka!
    Ja jakoś strasznie lubiłam pana Wentę i chyba nikt mi Go nie zastąpi, ale jak na razie jest ok :)
    PS. A ja wciąż nie mogę przyzwyczaić się do tych... "dziwnych" strojów Barcy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wszystko opisane, ładnie zebrane wszystkie dyscypliny :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też bym nie wierzyła że tam jadę ! :D
    Ooo to jak zobaczysz jeszcze Igłę to weź mi autograf ! :DD
    Pozdrawiam Paulina :))

    OdpowiedzUsuń
  6. No to widzę że Domi w podobnej sytuacji do mojej, bo ja aktualnie jestem też chora. Ale tylko ta wczesniejsza choroba tak mnie zmogła że nie mogłam pisac. Mam nadzieję że już wszystko w porządku, a jak nie, to życzę powrotu do zdrowia :)
    Gratulacje dla Messiego. A jeśli chodzi o Janowicza, to myślę że śmiało możemy powiedzieć, że to on wygral ten turniej, mimo porażki w finale. Życzę mu powodzenia, oby tak dalej :)
    Strasznie się cieszę ze zwycięstwa JW. Ale nie powiem, byłam zaskoczona że poszło im dość łatwo.
    I jak było na meczu? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wyzdrowiałam, dziękuję, choć 39,3 stopnia gorączki mocno mnie osłabiło na kilka dni...
      A na meczu było cudownie! :) Postaram się dodać jakieś zdjęcia i relację. Pozdrawiam :))

      Usuń
  7. Dostałaś od nas nominację do zabawy " Liebster Award"
    Więcej na blogu zapraszamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje dla Messiego :). Mam nadzieję, że tutaj sprawdzi się zasada : "jaki tatuś taki syn".. ;).

    świetny post, Dziewczyny :). Przepraszam za absencję, ale nie mam czasu na życie a co dopiero na blogsferę :(.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy nowa notka zrobiliście sobie bloga i zostawiłyście tak jak bez komentarza. Tak się nie robi dziewczyny !!

    OdpowiedzUsuń